Kiedy w lutym 2011 roku w życie wchodził przepis, zgodnie z którym światła do jazdy dziennej muszą być włączone od świtu do zmierzchu niezależnie od panujących na drodze warunków wielu kierowców wznosiło głośne głosy oburzenia. Jest to dla nas w dużej części zrozumiałe, ponieważ wielu sytuacjach to czy światła do jazdy dziennej są włączone, czy nie wydaje się nie mieć znaczenia i pewnie w wielu przypadkach tak właśnie jest. Jednak z czasem kierowcy przywykli do tego rozwiązania i dziś już niemal nikt nie zwraca na to uwagi i nie słychać już głosów sprzeciwu. Pora więc zastanowić się, jakie są zalety takiego rozwiązania i co zyskaliśmy poprzez wprowadzenie tych kontrowersyjnych przepisów. Opiszemy więc najważniejsze zalety stosowania świateł do jazdy dziennej, a jeśli światła te w twoim samochodzie z jakiegoś powodu nie działają, to zapraszamy na stronę signeda.pl, gdzie znajdziesz dobrej jakości części samochodowe w dobrej cenie.
Brak wątpliwości
Dzięki wprowadzeniu jasnej zasady stwierdzającej, że światła do jazdy dziennej muszą być włączone przez cały czas można wyeliminować błędy ludzkie wynikające z różnej oceny sytuacji przez różnych kierowców. Warunki, które dla jednej osoby są jeszcze dobre u kogoś innego są na tyle słabe, że użycie świateł byłoby dla takiej osoby pomocne. Problemem może być też zwykła ludzka nieroztropność. Podczas podróży, w ciągu której zapada zmierz, część kierowców ma trudności w tym, aby uświadomić sobie, że już jest na tyle ciemno, że trzeba podjąć działanie i włączyć lampy. Pewnie wielu naszych czytelników pamięta jeszcze czasy sprzed wprowadzenia opisywanych przepisów, kiedy to wieczór był porą, w której liczba kierowców jeżdżących bez świateł była najwyższa, a wraz z zapadaniem pełnej nocy liczba samochodów z włączonymi światłami rosła. Prosta zasada dotycząca jazdy na światłach przydaje się też w wypadku nagłej zmiany pogody, przykładowo w postaci burzy. W takiej sytuacji wiele osób w wyniku stresu związanego z intensywnym deszczem czy wiatrem może zwyczajnie nie pomyśleć o włączeniu świateł i tym samym stwarzać zagrożenie.
Artykuł sponsorowany
